Łukasz Kwiatkowski Kategoria: Praga Pn.
Opublikowano: 16 listopad 2011 Odsłony: 3325
Drukuj

prawica-postojtaksowek

 

Niedawno na ulicy Kijowskiej powstał nowy postój dla taksówek, jest to na pewno przydatna inwestycja dla mieszkańców, ale końcowe wykonanie jest dość ciekawe. Wspomniany postój rozpoczyna się znakiem D-20 - znak końca postoju taksówek, a kończy znakiem D-19 - znak rozpoczynający postój, ot taki postój na opak. W celu wyjaśnienia pomyłki w dniu dzisiejszym wysłaliśmy pismo do Zarządu Dróg Miejskich.

 

 

 

 

 

Załączniki:
Pobierz plik (prawica praga północ w sprawie postoju taksówek.pdf)Interwencja[w sprawie błędnego oznakowania postoju taksówek na ulicy Kijowskiej.]150 Kb
 
Łukasz Kwiatkowski Kategoria: Praga Pn.
Opublikowano: 17 listopad 2011 Odsłony: 2919
Drukuj

 

Mając na uwadze zdrowie mieszkańców, a także z uwagi na sygnały, jakie do nas docierają dot. pojawienia się plagi szczurów w okolicach ronda Starzyńskiego szczególnie w okolicy lokali gastronomicznych - ogrodzenia ogrodu zoologicznego i dworca PKP Warszawa Praga.
Zwróciliśmy się z prośbą o przeprowadzenie kontroli w tym rejonie i przesłanie jej wyników oraz podjęcie działań mających na celu poprawę sytuacji do straży miejskiej i sanepidu.

 
Łukasz Kwiatkowski Kategoria: Warszawa
Opublikowano: 10 listopad 2011 Odsłony: 2971
Drukuj

Pani Hanna Gronkiewicz -Waltz Prezydent Warszawy

W nawiązaniu do informacji o przyjeździe do Warszawy działaczy organizacji Antifa zapowiadających siłową blokadę Marszu Niepodległości organizowanego w dniu 11 listopada br. przez środowiska patriotyczne, w związku z nawoływaniem do naruszenia porządku i bezpieczeństwa uczestników Marszu Niepodległości i uczestniczących w Marszu mieszkańców Warszawy oraz turystów co spowodowało wszczęcie przez Prokuraturę Rejonową Warszawa-Mokotów postępowania sprawdzającego w kierunku podejrzenia popełnienia przestępstwa z art. 255 paragraf 1 kodeksu karnego, zwracamy się do Pani Prezydent z wnioskiem, aby Pani Prezydent cofnęła zgody na wszystkie publiczne zgromadzenia mogące kolidować z Marszem Niepodległości.

Z poważaniem,
Marian Piłka

Wiceprzewodniczący
Prawicy Rzeczypospolitej

Skomentuj na Portalu Fronda i Wpolityce

 
Kategoria: Warszawa
Opublikowano: 12 listopad 2011 Odsłony: 3051
Drukuj

Marsz Niepodległości. Nie będę komentował, opiszę tylko to co widziałem. Chciałem pomóc, więc zgłosiłem się do służby porządkowo-technicznej. Zaczęliśmy się zbierać około godziny 13:00. Na początek dostałem odblaskową opaskę. Przywieziono stertę gazetek i książek. Najpierw pomału, później coraz większym strumieniem zaczęli schodzić się uczestnicy demonstracji. Chodziłem między tymi wszystkimi ludźmi i rozdawałem ulotki i gazetki. Brałem paczki chyba po 500 szt. i rozrywałem je. Taką paczuszkę rozdawałem bardzo szybko - ciągu 10 może piętnastu minut, ile ich było 4, 5 nie pamiętam..

W tle słychać było śpiewy okrzyki, wybuchały petardy i policyjną szczekaczka... Marsz ruszył i  w pewnym momencie przede mną wyrósł kordon policyjny, szli pryskając gazem, używali pałek przeciwko wszystkim. Mnie uratował tylko dobry refleks zdążyłem się odwrócić, strumień cieczy uderzył mnie w plecy, a nie po oczach, kontem oka zobaczyłem tylko jak policjant uderzył pałka koordynatora naszej grupy, on tylko pokazywał ręka na nasze materiały do rozdania. Obok mnie znajdowało się starsze małżeństwo, policja potraktowała ich podobnie jak mnie. W grupie która zaczęła uciekać przed funkcjonariuszami byli zwykli ludzie, wszyscy byli zdziwieni, niektórzy zaczęli krzyczeć, ZOMO, gestapo.
Czym zawiniliśmy, że nas tak potraktowano? W reku ściskałem jeszcze plik gazetek, czyżby o nie chodziło? Ludzie płakali od gazu, popatrzyłem na gazetki, były na nich kropelki cieczy której użyli policjanci. Krzyknąłem: Świerze gazetki, pachną jeszcze gazem policyjnym!” ludzie wyrwali mi je z rąk. Wspólnie zdecydowaliśmy, aby dołączyć do Marszu Niepodległości. Bocznymi uliczkami, mijając znaczne siły policyjne dogoniliśmy demonstrację. Na placu Konstytucji została część demonstrantów. A ja zdjąłem opaskę służb porządkowych, resztę marszu przeszedłem jako zwykły uczestnik, nie żałowałem gardła. Uczucie dumy, że jestem tu razem z innymi potęgował obraz tłumów. Tłumów których nie potrafiłem ogarnąć, może 50 tyś, może więcej. Naładowałem się na kolejne miesiące kłamstw telewizji, mediów i polityków, nigdy nie uwierzę w bzdety, TVNu czy gówno wartej. Starczy mi to do kolejnej manifestacji polskości. Kolejna śmieszna rzecz kiedy wracałem metrem, ludzie jakoś dziwnie się ode mnie odsuwali, dlaczego zrozumiałem dopiero w domu, kiedy z mojej kurtki w ciepłym mieszkaniu opary gazu, kurta wylądowała na balkonie. Teraz dopiero zrozumiałem ludzi któzy opowiadali o pacyfikacji demonstracji przez milicje.

 
Łukasz Kwiatkowski Kategoria: Warszawa
Opublikowano: 09 listopad 2011 Odsłony: 2909
Drukuj

Szanowny Pan Jerzy Miller
Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji

Szanowny Panie Ministrze,
W związku z przygotowaniami organizacji skrajnie lewicowych do zablokowania i rozbicia Marszu Niepodległości w dniu 11 listopada w Warszawie zwracamy się z pytaniem: jakie działania podjęło Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz podległe mu służby, aby zapewnić uczestnikom Marszu Niepodległości prawo do godnego i spokojnego odbycia świątecznych obchodów?


Marszowi Niepodległości patronuje kilkadziesiąt osób ze świata nauki, kultury, polityki i dziennikarstwa. Są tam kombatanci Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych oraz więźniowie polityczni z czasów komunistycznej niewoli, z prezesami Światowego Związku Żołnierzy AK i Związku Żołnierzy NSZ na czele. Tymczasem już rok temu zorganizowana przez organizacje skrajnie lewicowe anty-manifestacja stała się okazją do aktów agresji i przemocy przeciwko uczestnikom Marszu.

Ogólnopolski dziennik „Rzeczpospolita” (w artykule Dawida Wildsteina „Biesy na Nowym Świecie”, 3 XII ub.r.) ujawnił potem informacje o przebiegu konferencji uczestników anty-manifestacji.

Nie używając eufemizmów, rozprawiano [tam] o potrzebie eskalacji konfliktu. Deklarowano, że przemoc jest nieuniknionym następstwem umasowienia protestu (…) Zastanawiano się też nad sposobami łamania i omijania prawa (…) Można było usłyszeć stwierdzenie, że przemoc jest nieodzowna, istniejemy bowiem w «stanie wojny».


Wobec takich faktów władze publiczne nie mogą pozostawać bierne. Sama anty-manifestacja narusza zresztą podstawowe prawo Polaków do obchodów święta narodowego i godność tego dnia. Zwracamy też szczególną uwagę, że udział w anty-manifestacji zapowiedzieli działacze niemieckiej organizacji „Antifa”, posługującej się symbolami zbrodniczego systemu komunistycznego (prawnie zakazanymi w naszym kraju!), a w swoim kraju uznawanej za zagrożenie dla porządku konstytucyjnego. Uważamy tego rodzaju zagraniczne manifestacje przeciw obchodom polskiego święta narodowego za absolutnie niedopuszczalne.

Raz jeszcze zwracamy się więc do Ministerstwa o informacje na temat podjętych działań i wzywamy władze publiczne do zapewnienia bezpiecznego i godnego przebiegu patriotycznych uroczystości ku czci niepodległości, którą nasz kraj dwukrotnie w ciągu ostatnich stu lat za tak wielką cenę odzyskiwał

Z wyrazami szacunku -
(-) Dr Krzysztof Kawęcki-
Wiceprezes Prawicy Rzeczypospolitej
Członek Komitetu Poparcia Marszu Niepodległości

 

Page 30 of 40

<< Start < poprz. 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 nast. > End >>
| + - | RTL - LTR