Zachód musi zareagować na nową agresję na Gruzję (oświadczenie Prawicy Rzeczypospolitej - Inwazja Olimpijska)
Wobec zajęcia części terytorium gruzińskiego przez wojska rosyjskie Prawica Rzeczypospolitej wzywa rząd RP do złożenia wniosku o zawieszenie członkostwa Rosji w Radzie Europy, a w wypadku przedłużenia się nielegalnych działań – o wykluczenie Rosji z tej organizacji.
Przypominamy również, że przed sześcioma laty, po najeździe rosyjskim na Gruzję, Prawica Rzeczypospolitej zwróciła się do Polskiego Komitetu Olimpijskiego o złożenie na forum MKOl wniosku o przeniesienie zapowiedzianych na 2014 rok zimowych igrzysk olimpijskich do innego kraju ( http://prawicarzeczypospolitej.org/aktualnosci,pokaz,274 ).
Przywołujemy dziś tamto stanowisko, bo właśnie odbywające się w Soczi (a więc ledwie 30 km od okupowanego terytorium gruzińskiego) igrzyska olimpijskie stały się dla Rosji pretekstem do ponownej agresji na sąsiednie państwo.
(-) Marek Jurek, prezes Prawicy Rzeczypospolitej
(-) Lech Łuczyński, sekretarz Generalny Prawicy
Warszawa, 7 lutego RP 2014
Wojska rosyjskie wtargnęły na teren Gruzji i zajęły 11 kilometrów jej terytorium. Moskwa bezczelnie tłumaczy, że to "rozwiązanie tymczasowe" na czas olimpiady w Soczi. Dawniej podczas igrzysk wojny zawieszano, dziś Władimir Putin zdaje się ją prowokować.
Ruchem Rosji zaniepokojone jest NATO i skrytykowało Moskwę, a władze Gruzji potępiło taki akt agresji.
Aneksja dotyczy teren należącego do Abchazji, uważanego przez niemal cały świat za terytorium gruzińskie, choć Rosja (od wojny w 2008 r.) traktują ją jako niezależne terytorium.
Szef NATO Anders Fogh Rasmussen stwierdził wczoraj - po spotkaniu z gruzińskim premierem Iraklim Garibashvilim: - Bardzo niepokoi nas ta sytuacja.
Władze Gruzji nie wyraziły zgody na zajęcie części ziem Abchazji. Gruzja protestuje po tym jak Rosja przesunęła granicę o jedenaście kilometrów wgłąb Abchazji. Rząd w Tibilisi wyraził „głębokie zaniepokojenie” po „nielegalnej ekspansji”.
Premier Garibaszwili podejrzewa, że: "może dojść i do innych prowokacji, lecz nie spodziewamy się niczego nadzwyczajnego, bo co może być gorsze niż to co mamy obecnie - 20 proc. kraju pod okupacją".
źródło:
http://niezalezna.pl/51536-igrzyska-w-soczi-pretekstem-dla-putina-aby-wtargnac-do-gruzji