Kategoria: Warszawa
Opublikowano: 17 wrzesień 2012 Odsłony: 3127
Drukuj

 

14 września 2012r. o godzinie 16.00 zjawiłem się na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Jakie było moje zdziwienie, kiedy okazało się ,że w miejscu wskazanym przez BB i ZK, jako miejsce mojej pikiety, nie bardzo mogę rozstawić sprzęt. Miejsce to w większości zostało poodgradzane i zajęte przez jakieś namioty( nawet nie próbowałem dociekać kto to zrobił). Dla jasności zacznę od początku. Może nie od samego, bo pomysł pikiety wpadł mi do głowy prawie trzy miesiące temu.                                                            

17 sierpnia 2012.r osobiście zawiozłem formularz zawiadomienia o zgromadzaniu publicznym, na ul. Młynarską 43/45 . Dla Warszawiaków miejsce znajome, Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. Parę dni później dostałem odpowiedź. Czytając ja trochę się zdziwiłem, ale widocznie podana przeze mnie lokalizacja nie była całkowicie dostępna. Opisana była jako skrzyżowanie ulic: Krakowskie Przedmieście i Tokarzewskiego –Karaszewicza w Warszawie. Mając takie informacje zacząłem przygotowywać pikietę.

14 września 2012r. o godzinie 16.00 zjawiłem się na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Jakie było moje zdziwienie, kiedy okazało się ,że w miejscu wskazanym przez BB i ZK, jak miejsce mojej pikiety, nie bardzo mogę rozstawić sprzęt. Cała ulica Tokarzewskiego była zamknięta odgrodzona była nawet część chodnika. Stały tam jakiesnamioty( nawet nie próbowałem dociekać kto to zrobił). Policjanci którzy przyjechali na miejsce pikiety po wylegitymowaniu mnie, zadali kilku pytań. Ostatnie brzmiało: Czy będę składał skargę? Nawet nie było żadnej rozmowy na temat nielegalnego zajęcia miejsca przeznaczonego na moją pikietę.

Spytacie dlaczego nielegalnego?

Według mnie: Moja zgromadzenie nie zostało , zgodnie z prawem odwołana. Nawet nikt mnie nie poinformował o fakcie potrzeby zmiany lokalizacji. Długo się zastanawiałem. Na formularzu widnieje pieczątka z data przyjęcia przez kancelarie BB i ZK. Praktycznie zmiana miejsca nie robiła by dla mnie żadnej różnicy. Nawet wrócił bym do pierwotnej lokalizacji. Niepokojący jest sam fakt, w jaki sposób cała akcja się odbyła.

Bez poinformowania mnie. Sprawdzałem jeszcze raz formularz, swoje dane podałem prawidłowo, łącznie z danymi kontaktowymi. Jak by nie było pismo z BB i ZK dotarło do mnie. Jeszcze raz powtórzę. Zgłoszenie zostało przyjęte, gdyby lokalizacja była niedostępna, to powinienem zostać o tym poinformowany i nie mógł bym w tym miejscu zwołać swojego zgromadzenia. Wszystko odbyło się za moimi plecami. Wydano zgodę na zajecie części chodnika i ulicy. Nie liczę się z możliwością, że namioty były postawione ,bez pozwolenia na terenach należących do miasta. Pamiętamy wszyscy w jaki sposób był traktowany namiot Solidarnych. Teraz liczą się układy ,biznes, a nie zwykły obywatel .

Mam zamiar złożyć odwołanie, będę czekał na odpowiedź i informacje na temat, prawnych obejść jakimi kierowały się władze. Musiało być drugie pozwolenie. Oczywiście mogę się nie doczekać, równie dobrze mogą mnie ignorować. Przecież jestem tylko zwykłym obywatelem w państwie „prawa i porządku” .  

Po telefonie do BB i ZK, dostałem informacje, że 15 września miała się odbyć impreza komercyjna VERVA Street Racing. 14 września stały już tam namioty zaplecza tej imprezy. Z taka komercja to nie mam szans. Zezwolenie zostało wydane wydane przez Zarząd Dróg Miejskich. Pani która udzielała mi informacji była również zdziwiona, bo do niej nie dotarło powiadomienie o imprezie komercyjnej, o wszystkim dowiadywała się w trakcie rozmowy.

Wspominając samą pikietę powiem o dwóch sprawach. Po pierwsze mam przed oczyma obraz młodego człowieka i jego reakcje na słowa: Jestem Polakiem i jestem z tego dumny. Popukał się palcem w czoło, ale to chyba na znak, że nic tam nie ma. Ciekawe czy zrobił by to samo gdyby usłyszał Amerykanina mówiącego: Jestem Amerykaninem i jestem z tego dumny. Druga konkluzja. Tak naprawdę ludziom jest dobrze, a narzekają tylko dla zasady. Jest im dobrze i wisi im co się stanie z Polska. Bo jak można interpretować fakt, że zdecydowana większość nic nie robi w kierunku zmian, widocznie ich nie potrzebują i jest im obojętne czy będą w Polsce, Europie czy ....

 

 
Kategoria: Warszawa
Opublikowano: 10 wrzesień 2012 Odsłony: 5375
Drukuj

 

Uroczystości oddania hołdu żołnierzom 77 Pułku Piechoty Armii Krajowej Okręgu Nowogródzkiego. Niedziela, 9 września, 12.30 mszą święta w kościele św. Zygmunta pl. Konfederacji na warszawskich Bielanach.

 

Po mszy świętej delegacja Prawicy Rzeczypospolitej, wraz  z innymi, złożyła wieniec pod obeliskiem poświęconym żołnierzom Armii Krajowej.

1

Czytaj więcej...
 
Warszawska Prawica Rzeczypospolitej Myśl Praska nr 7 Kategoria: Praga Pn.
Opublikowano: 05 wrzesień 2012 Odsłony: 6376
Drukuj

 Zapowiedzi z gazetki Myśl Praska. Całość w załączniku.

17 wrzesnia 1939 - Defilada niemiecko -sowiecka w Brzesciu 22.09.1939 kopia

Załączniki:
Pobierz plik (MYŚL PRASKA nr. 7 wersja rozszerzona poprawiona.pdf)Myśl Praska nr 7[ ]721 Kb
Pobierz plik (MYŚL PRASKA nr. 7 wersja rozszerzona.pdf)Myśl Praska nr 7[ ]719 Kb
Czytaj więcej...
 
Kategoria: Warszawa
Opublikowano: 10 wrzesień 2012 Odsłony: 3190
Drukuj

 

ZAPRASZAMY

 

na uroczystą Mszę Świętą

w intencji osób zamordowanych i zadręczonych przez NKWD i UB

w katowniach praskich w latach 1944-1954

 

koncelebrowaną przez

 

J. E. Ks. Arcybiskupa Henryka  Hosera SAC

Biskupa Warszawsko – Praskiego

oraz

J. E. Ks. Biskupa Józefa Guzdka

Ordynariusza Polowego WP

 

13 września 2012 r. (czwartek) o godz. 18:00

w Katedrze Praskiej św. Floriana

przy ul. Floriańskiej 3 w Warszawie

 

 

Przed Mszą Św. o godzinie 17.00 w podziemiach Kościoła dr Tomasz Łabuszewski zaprezentuje historię represji komunistycznych na Pradze w latach 1944-1954,

bogato ilustrowaną dokumentacją fotograficzną, której towarzyszyć będzie

koncert piosenek Żołnierzy Wyklętych. Do nabycia wydawnictwa IPN  po cenach promocyjnych.

 

Po Mszy Św. w miejscach katowni NKWD i UB zostaną złożone kwiaty

 

 

Serdecznie zapraszamy!

 

Diecezja Warszawsko-Praska

Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej

Oddział IPN w Warszawie

Wspólnoty Mieszkaniowe Pragi

 
 
Czy wiesz że:

 

 

    - w budynku LO im. Władysława IV na Pradze, w 1945r. funkcjonował sowiecki trybunał wojenny, gdzie wykonywano wyroki śmierci.

 

    - przy ul. Sierakowskiego w latach 1945-54 miał siedzibę Wojewódzki Urząd Bezpieczeństwa Publicznego (WUBP) w Warszawie, gdzie więziono i katowano żołnierzy podziemia niepodległościowego.

 

    - przy ul. Strzeleckiej 8 znajdowała się w latach 1944-1945 główna kwatera NKWD w Polsce, a następnie do 1948 roku był tajny areszt WUBP w Warszawie.

 

    - przy ul. Cyryla i Metodego 4 w latach 1945-1954 miała swoją siedzibę stołeczna „bezpieka”.

 

 

Pamiętaj !

 

Zasięg i liczebność antykomunistycznego ruchu oporu po wojnie, były większe niż walki w Powstaniu Styczniowym. W latach 1944-1945 sowieci wywieźli do łagrów ok. 100 tys. Polaków. W więzieniach i aresztach komunistycznej „bezpieki” na terenie całego kraju zamordowano   kilkadziesiąt tysięcy polskich patriotów, a ponad 250 tyś.  zostało uwięzionych z powodów politycznych.

 

Przyjdź i uczcij ich pamięć!

 

Page 22 of 40

<< Start < poprz. 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 nast. > End >>
| + - | RTL - LTR