23.03.2012 w Sali konferencyjnej Urzędzie Dzielnicy Praga Północ odbyło się spotkanie zorganizowane przez Prawice Rzeczypospolitej Odział Praga Północ i gazetę Myśl Praska, spotkanie z mieszkańcami. Dotyczyło ono trzech protestów w których uczestniczymy.
1. Nie dla Czterech Śpiących. Omówiona została obecna sytuacja pomnika Polsko - Radzieckiego Braterstwa Broni, który po demontażu, ma być poddany renowacji za sumę ponad dwóch milionów złotych. Następnie ma powrócić na nową lokalizacje na placu Wileńskim. Popieramy protest okolicznych mieszkańców. Ten pomnik komunistycznej propagandy, sprzeczny z historyczną rzeczywistością, jest dla Polaków symbolem serwilizmu i hańby - tym bardziej niemożliwym do zaakceptowania, że obrażającym pamięć i godność żołnierzy AK, WiN i NSZ zamęczonych w katowniach i więzieniach NKWD i UB znajdujących się w czasach stalinowskiego reżimu w najbliższej okolicy dotychczasowej lokalizacji pomnika. Gdy 18 listopada 1945 roku uroczyście odsłaniano pomnik, kilkaset metrów dalej trwały przesłuchania, mordowano ludzi i chowano potajemnie w bezimiennych zbiorowych mogiłach.
2. Ciąg dalszy protestu odnośnie zabudowy Portu Praskiego. Z racji zgłoszenia dużej ilości uwag do planu zagospodarowania terenu Portu Praskiego, plan nie został uchwalono. Tak samo podpisy złożone pod petycja do Pani Prezydent Warszawy, miały ogromy wpływ na decyzje o nie zatwierdzaniu planu zagospodarowania Portu Praskiego. Wpłynęło na to ogromne zaangażowanie mieszkańców. Jest to kolejny przykład na to, że warto protestować. Niestety inwestor mimo wstrzymania zatwierdzenia planu zagospodarowania terenu, kontynuuje prace. Niszczy teren „Warszawskiego Obszaru Chronionego Krajobrazu” jak i obszar „Natura 2000”.
3. Protest przeciwko zamknięcia Novego Kina Praha. Kino Praha jest nowym cyfrowym kinem wybudowanym w 2007 roku za 40 mln zł z publicznych. Kinem Praha zarządza Max Film - spółka należąca w 100% do Samorządu (Urząd Marszałkowski). Max-Film twierdzi, że chce zamknąć kino bo frekwencja spadła z powodu budowy metra. Biorąc pod uwagę dotychczasowe osiągnięcia Max Filmu, społeczność warszawska nie wierzy w ten argument, a raczej jest przekonana, że MAX-FILM wadliwie zarządza majątkiem publicznym i to jest przyczyną likwidacji kolejnych placówek kulturalnych. My mieszkańcy dzielnicy protestujemy przeciwko decyzji zamknięcia ostatniego w dzielnicy kina. Zbieramy podpisy pod petycja przeciwko likwidacji kina.
Zebrane zostały podpisy pod dwoma petycjami. Po omówieniu każdego z tematów, odbyła się dyskusja, odpowiadaliśmy na zadane pytania. Wspomniano o kolejnych akcjach które będziemy organizować, takich jak: Spotkanie poetyckie , wspomnienie Wielkiego Polaka w pierwszą rocznice beatyfikacji Jana Pawła II, na Warszawskiej Pradze, plac Hallera, Dąb Papieski, Interwencja w sprawie Rona Starzyńskiego.
Sławomir Wojdat