Negatywne opinie dotyczą: Uchwały Rady Miasta st. Warszawy w sprawie wyboru metody ustalenia opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi, ustalenia stawki takiej opłaty oraz ustalenia stawki opłaty za pojemnik o określonej pojemności Uchwała nr LI/1497/2013 Rady m. st. Warszawy z 7 marca 2013r.)
22.03.2013 godzina 16.00 w Urzędzie Dzielnicy Targówek
ul. Kondratowicza 20, odbyła się nadzwyczajna sesja na temat
Uchwały śmieciowej Rady Warszawy.
Była to jedna z wielu sesji ,jakie odbywały się w Warszawskich Dzielnicach.
Na sesji Rady Dzielnicy Targówka był pełnomocnik dzielnicowy Prawicy Rzeczypospolitej. Przekazuje jego krótka relacje która w dobitny sposób odzwierciedla to wszystko co się działo również w innych dzielnicach:
Witam
Byłem na sesji. Totalna krytyka Uchwały śmieciowej Rady Warszawy. Arogancja Zarządu Warszawy, wyraża się w tym, że już nawet nie prosi rady dzielnic i ich zarządy o opinie na temat projektów uchwał Rady Warszawy w istotny sposób dotyczących mieszkańców dzielnic. Rady dzielnic mogą tylko uchwalać swoje stanowisko do już podjętych uchwał Rady Warszawy, które nie mogą mieć już jakiegokolwiek znaczenia na podjęte już decyzje. Widać tu jak na dłoni arogancję władz Warszawy zdominowanych przez PO i nie wahających się przed narzucaniem swoich decyzji nawet w sposób niezgodny z ustawa o samorządzie.
Jan Mamaj
Należy uznać, iż nałożony na gminy ustawowy obowiązek, by to one zajęły się gospodarką śmieciową poprzez ustanowienie jednolitej opłaty i narzucenie dotychczasowym zarządcom i właścicielom nieruchomości firmy, która to odbierze z nieruchomości śmieci, sprowadzi się do przerzucenia wszelkich kosztów na mieszkańców poprzez wygórowane stawki za odbiór odpadów. W konsekwencji wiele firm działających na rynku usług komunalnych, polskich rodzimych firm, zmuszonych będzie do likwidacji swej działalności lub wejście w współprace z silniejszymi zagranicznymi firmami, a są to bogate zagraniczne koncerny zainteresowane przejęciem polskich firm, co wcześniej czy później skończy się to dyktatem cen przez te koncerny.
Dodatkowo unikanie przez Radę Miasta Warszawy jakichkolwiek debat i konsultacji społecznych, może nasuwać dodatkowy wniosek o możliwych nadużyciach przy wybieraniu firm zajmujących się zbiórką i przetwarzaniem śmieci. Zadał bym dodatkowe pytanie: Czy sposób w jaki to wszystko zostało uchwalone nie sugeruje, że kluczowe decyzje zapadły poza urzędem?
Wyciągając wnioski, posunął bym się jeszcze bardziej, bo być może to nie tylko ignorancja władzy, ale również, lewy biznes na którym mają dodatkowo dorobić się rządzący.
W załącznikach są zamieszczone przykładowe stanowisk jakie wydawały Rady Dzielnicowe.