Godzina 12.00 . Sowiecki Trybunał Wojenny, prokuratora i NKWD
ul. 11 Listopada 68 / ul. Szwedzka (rogatka)
- poświęcenie tablicy pamiątkowej
„W Hołdzie Bezimiennym Żołnierzom Polskiego Państwa Podziemnego Zamordowanym przez NKWD W LATACH 1944-45 Społeczny Komitet Obchodów Dnia Żołnierzy Wyklętych 1.03.2013”
Godzina 17.00. Przy tablicy pamiątkowej na budynku dawnego Urzędu Bezpieczeństwa. Budynek znajduje się przy ul. Cyryla i Metodego 4. Obchody połączone z protestem przeciwko powrotowi pomnika „Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni” na Plac Wileński.
Organizatorzy: Solidarność Walcząca - Oddział Warszawa, Stow. Dobro Wspólne Łomianki, Solidarni 2010, "Myśl Praska" sympatyków Prawicy Rzeczypospolitej, PiS Praga Północ
Relacja z uruczystosci:
http://www.youtube.com/watch?v=rr_l7GRokWA&;
Zapomniani Bohaterowie
Żołnierze AK, NSZ, ZWZ,WIN-U i wielu innych podziemnych organizacji. Złożyli wielką daninę z krwi. Żołnierze wyklęci. Marzyli o wolności. Podjęli walkę. Walkę, która zdawała się być beznadziejna. Dla Nich, wszystko było jasne. Nie mogli stać z założonymi rękami kiedy w naszej ojczyźnie zaczęła się kolejna okupacja. Kolejnym naszym wrogiem stali się nie tylko Rosjanie, ale również współpracujący z nimi zdrajcy.
Powojenna konspiracja niepodległościowa była – aż do powstania Solidarności – najliczniejszą formą zorganizowanego oporu społeczeństwa polskiego wobec narzuconej władzy. W roku największej aktywności zbrojnego podziemia, 1945, działało w nim bezpośrednio 150-200 tysięcy konspiratorów, zgrupowanych w oddziałach o bardzo różnej orientacji. Dwadzieścia tysięcy z nich walczyło w oddziałach partyzanckich. Kolejnych kilkaset tysięcy stanowili ludzie zapewniający partyzantom aprowizację, wywiad, schronienie i łączność. Doliczyć trzeba jeszcze około dwudziestu tysięcy uczniów z podziemnych organizacji młodzieżowych, sprzeciwiających się komunistom. Łącznie daje to grupę ponad pół miliona ludzi tworzących społeczność Żołnierzy Wyklętych. Ostatni „leśny” żołnierz ZWZ-AK, a później WiN – Józef Franczak „Laluś” zginął w walce w październiku 1963 roku.
Z inicjatywy ś.p. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i ś.p. Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Janusza Kurtyki, przy wsparciu środowisk kombatanckich, licznych organizacji patriotycznych, stowarzyszeń naukowych, przyjaciół i rodzin tych, którzy polegli w boju o niepodległą Polskę, zostali zamordowani w komunistycznych więzieniach lub po prostu odeszli już na wieczną wartę – zgłoszony został projekt ustawy o ustanowieniu dnia 1 marca świętem żołnierzy II Konspiracji, tych, którzy po wkroczeniu na ziemie polskie armii sowieckiej w 1944 r. podjęli walkę ze zbrodniczym systemem o wolność ojczyzny, godność człowieka i wiarę.
W lutym 2010 r. Prezydent Lech Kaczyński skierował do Sejmu projekt ustawy w tej sprawie. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu i wsparciu Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Janusza Kurtyki cel został osiągnięty. 1 III ustanowiono Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Po wojnie z bronią w ręku zginęło ponad 20 tys. „Żołnierzy Wyklętych”. W latach 1944-1955 komunistyczne sądy orzekły ponad 8 tys. wyroków śmierci, z których ok. 4,5 tys. zostało wykonanych. Ponad 200 tys. polskich patriotów trafiło do więzień i obozów pracy, najmłodsi do obozu w Jaworznie (chłopcy) i w Bojanowie (dziewczęta).
Po latach walki, czasach wyrafinowanych tortur i zbrodni sądowych, po kolejnych dekadach fałszowania, spotwarzania i zapominania, społeczne obchody narodowego święta dają nam szansę przerwania swoistej obławy nadal zastawianej w Polsce na prawdę, sprawiedliwość i na wartości patriotyczne, które chcemy dzielić z Żołnierzami Wyklętymi. To przede wszystkim od nas samych będzie zależało, czy zdołamy ją przerwać
Godzina 17.00. Przy tablicy pamiątkowej na budynku dawnego Urzędu Bezpieczeństwa. Budynek znajduje się przy ul. Cyryla i Metodego 4. Obchody połączone z protestem przeciwko powrotowi pomnika „Polsko-Radzieckiego Braterstwa Broni” na Plac Wileński.
Obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych na Warszawskiej Pradze Północ.
Zebraliśmy się przy tablicy pamiątkowej, ul.Cyryla i Metodego nr.4 w Warszawie gdzie mieścił się dawniej
Stołeczny Urząd Bezpieczeństwa Publicznego.By złożyć hołd Żołnierzom Wyklętym.
Uroczystości miały się rozpocząć o godzinie 17.00. Zjawiliśmy się dwadzieścia minut wcześniej.Na miejscu była już policja,mimo,ze bezpieczeństwo mieliśmy zapewnić we własnym zakresie. To co ich najbardziej interesowało, to plakaty i banery. Kazali nam je rozwinąć. Przekazali treść napisów dalej przez radio telefon i dopiero zaczęli sprawdzać mnie jako organizatora i prowadzącego.
To co się stało dotarło do mnie dopiero po chwili. Dlaczego tak bardzo interesowało kogoś co będziemy mieli na banerach?
Owszem dodatkowo miał się odbyć protest przeciwko powrotowi pomnika Polsko Radzieckiego Braterstwa Broni, na plac Wileński, ale to wszystko było zgłoszone i uzyskaliśmy wszystkie zezwolenia.Czy władza zaczyna się tak mocno bać,że stara się kontrolować wszystko?
Godzina 12.00 . Sowiecki Trybunał Wojenny, prokuratora i NKWD
ul. 11 Listopada 68 / ul. Szwedzka (rogatka)
- poświęcenie tablicy pamiątkowej